Myszonek chce po swojemu

„W świecie Myszonka wszyscy są myszami, ale noszą ludzkie ubrania, mieszkają w domach takich jak ludzie, mają malutkie mebelki i akcesoria zupełnie tak jak my. Mają nawet maciupkie pieski, które wyprowadzają na spacery na miniaturowych smyczkach! 🙂 Dorośli mają swoje, zupełnie ludzkie, obowiązki, a dzieci chodzą do przedszkola, zerówki lub szkoły – w zależności od wieku. Tytułowy Myszonek to taki właśnie mały myszek, który jest typowym kilkulatkiem. Ma kochającą mamę, babcię i dziadka, grupę rówieśników, z którymi się przyjaźni, swoje zainteresowania, przytulny pokój i masę problemów adekwatnych do swojego wieku. W jednym z odcinków chciałby mieć telefon, a mama się nie zgadza, w innym boi się, że zostanie obśmiany przez kolegów. Czasem uczy się pomagać mamie w domu, a innym razem uczy mamę jeździć na łyżwach, bo jest w tym dużo lepszy niż ona 🙂 Tematów i zagadnień poruszonych w książkach jest mnóstwo i są bardzo zróżnicowane.” Czytaj dalej autorską recenzję Psotnika…